Malowanie rynien – prosta ochrona przed korozją

Wizytówką naszego domu mogą być: dach, drzwi oraz… rynny. Pod warunkiem, że odpowiednio o nie zadbamy i nie zapomnijmy o systematycznej konserwacji. Konieczne będzie malowanie rynien, ale tylko i wyłącznie przeznaczonymi do tego celu produktami. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i o czym pamiętać podczas ich renowacji.

Na wygląd naszego domu wpływają dziesiątki różnego rodzaju detali. Nieznacznie połyskujący w słońcu dach, stylowe, dopasowane do projektu okiennice, gustownie wkomponowane w bryłę budynku betonowe schody. Pieczołowicie dobierając szczegóły, decydując o ich kolorze czy wykończeniu, nie zapomnijmy również o rynnach. Rynny muszą perfekcyjnie wpisywać się w koncept, tworzyć konsekwentną kompozycję z pozostałymi elementami. Jednocześnie wymagamy od nich dyskrecji (nie powinny skupiać na sobie uwagi, a raczej subtelnie podkreślać styl domu) oraz elegancji – nie może być zatem mowy o łuszczącej się farbie czy śladach rdzy. Raz na kilka lat konieczne jest więc malowanie rynien – mały remont sprawi, że będą prezentowały się jak tuż po zamontowaniu.

W domach jednorodzinnych często montujemy rynny plastikowe – są stosunkowo tanie, ale jednocześnie nie zachwycają trwałością. Oprócz tego chętnie decydujemy się na rynny z blachy powlekanej ocynkiem lub aluminium, także fabrycznie malowane. Możemy sięgnąć też po rynny cynkowe, aluminiowe lub miedziane, które są jednak bardzo drogie. Wszystkie wymienione materiały mają swoje atuty, ale i pewne ograniczenia.

W przypadku elementów z blachy ocynkowanej największym zagrożeniem jest rdza. Jednym z rozwiązań jest tu specjalistyczna farba do rynien. Pozwoli ona na uzyskanie dodatkowego zabezpieczenia przed korozją, a dodatkowo – podkreślenie lub zmianę koloru.

Malowanie rynien: jak się przygotować?

Zanim zastosujemy farbę antykorozyjną do metalu powinniśmy przygotować rynny do zabiegów. Najpierw musimy usunąć resztki starej, łuszczącej się powłoki, za pomocą szpachelki lub gruboziarnistego papieru ściernego. W dalszej kolejności matowimy rynny papierem drobnoziarnistym, odpylamy je i odtłuszczamy.
Grunt oraz farba antykorozyjna do metalu: co wybrać?

Dalsza procedura zależy od materiału, z którego wykonane są rynny. W przypadku ocynkowanej blachy z zadaniem ochrony rynien z łatwością poradzi sobie preparat pełniący jednocześnie rolę gruntu i farby. Na sklepowych półkach szukajmy emalii szybkoschnącej, odpornej na działanie czynników atmosferycznych i mechanicznych, a do tego działającej antykorozyjnie. Jakieś przykłady? Zapiszmy sobie nazwę: Nobiles Dach i Rynna. To emalia bezpodkładowa, o bardzo dobrej przyczepności do podłoża, która ochroni rynny przed uszkodzeniami oraz powstawaniem rdzy.

Niektóre środki przeznaczone są do stosowania w pojedynkę, inne zaś dopiero w duecie są w stanie skutecznie ochronić rynny przed działaniem niszczących czynników. Do grona emalii ochronno-dekoracyjnych, które są w stanie samodzielnie zabezpieczyć powierzchnie, można zaliczyć m.in. antykorozyjną farbę Nobiles Stalochron. Z kolei jeśli wolimy kompleksowe rozwiązania, możemy wybrać np. podkład Nobiles Nobikor charakteryzujący się dobrymi właściwościami ochronnymi oraz odpornością na wysokie i niskie temperatury, a jako warstwę nawierzchniową zastosować emalię Nobiles Chlorokauczuk.

Malowanie rynien: to proste!

Malowanie rynien ocynkowanych przeprowadzamy w ciepły, ale nieupalny, pogodny dzień. Zalecane jest zastosowanie pędzla lub wałka, malowanie natryskowe nie zawsze jest tu wskazane. Informacji dotyczących ilości warstw oraz czasów schnięcia szukajmy na karcie technicznej danego produktu.

Aby rynny zachowały piękny wygląd, należy je pomalować farbą do metalu na zewnątrz. Dzięki temu nie poddadzą się działaniu deszczu, ujemnych temperatur czy promieniowania UV, zachwycając przez długie, kolejne sezony.

Lista zakupów Ładowanie listy...
0
Zamknij
Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. ok